oczywiście z BEZY!!! :)
Wczoraj było trochę o siłowni i ćwiczeniach sportowych. Komentarze do drinka wskazują na to, że i Wy lubicie sporty:) Fajnie!!!
Ale oprócz ćwiczeń i zdrowej żywności lubię też sobie dogodzić:) A smak bezy o której już pisałam to moja zguba:)... ale za to jaka słodka.... mmm palce lizać:)
Wczoraj było trochę o siłowni i ćwiczeniach sportowych. Komentarze do drinka wskazują na to, że i Wy lubicie sporty:) Fajnie!!!
Ale oprócz ćwiczeń i zdrowej żywności lubię też sobie dogodzić:) A smak bezy o której już pisałam to moja zguba:)... ale za to jaka słodka.... mmm palce lizać:)
Do tej pory tzn. jeszcze kilka tygodni nie miałam jak jej zrobić z prostej przyczyny:) Brak piekarnika:( Nie że wcale :) Ale miał stałą temperaturę 200 stopni C i nie było mowy o BEZIE. Teraz jestem posiadaczką wspaniałego piekarnika, którego firmy nie wymienię:) i nie dostałam go od żadnej firmy do testowania:), ale kupiłam sobie sama:) ...
...i oszalałam na Jego punkcie. Wszystko co teraz jemy jest pieczone... ha ha ha.
Oczywiście górują słodkości bo ja je robię:) A u mnie w domu to Facet gotuje lepiej:) Super sprawa! Może kiedyś namówię Go do zaprezentowania Wam czegoś ekstra:) np. kaczki z suszonymi morelami... itp.:)
Więc wracając do pierzynki;)
To moja pierwsza tarta!
Na tym blogu dużo będzie "mojego pierwszego" z przyczyn już Wam znanych (piekarnikowych), więc dużo też będzie eksperymentów:)
Ale któż ich nie lubi?!...
...ale do rzeczy:)
Tarta jagodowo-jabłkowa pod pierzynką z bezy
Wykonanie jest bajecznie proste. Moja naprawdę była robiona pierwszy raz i eksperyment mogę zaliczyć do udanych pomimo, iż miałam problemy z wyjęciem ciasta z foremki silikonowej:) Wszystko się ruszało:) Ale efekt jest na zdjęciu poniżej na paterze do tortów.
Foremka
średnicy 20 cm
- 15 dkg pokruszonych herbatników
- 10 dkg masła (ciepłego)
na jagodową masę: - 1 dżem jagodowy
- 1 łyżka mąki ziemniaczanejpoza tym
- 1 jabłko (obrane ze skóry)
na bezę: - 5 białek
- ½ kg cukru
- szczypta soli
na
spód:
Herbatniki
wymieszać z masłem na jednolitą masę. Wyłożyć nią formę do
tarty aż po brzegi.
Wymieszać
dżem z mąką ziemniaczaną i wyłożyć na masę herbatnikową. Z
jabłka wydrążyć środek i obrać! (ja tego nie zrobiłam i skórka
się ciągnęła:( ). Pokroić w równe cienkie plasterki,
położyć na masie z jagód. Białka ubić na sztywno z
datkiem soli, dodać cukier i ubijać ok. 5 minut. Masa musi być
sztywna i ciągnąca! Delikatnie wyłożyć na tartę najlepiej na środek i łyżką rozprowadzać ku brzegom następnie należy ją wstawić do
piekarnika nagrzanego do 200 stopni C, bez termoobiegu, na najniższą
półkę. Po upływie 20 min. skręcić termostat na 150 stopni
C i piec jeszcze ok 20-25 min.
Smacznego:)
Same pyszności, a do tego jakie proste do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńI o to właśnie chodzi:) Dziękuję:)
OdpowiedzUsuń