Fot. J. Augustyn |
Zupa
szczawiowa to jedna z tych, które robię tylko na wiosnę, nigdy dotąd
nie pasteryzowałam szczawiu na zimę, ale nie jestem pewna, czy to nie
jest odpowiedni moment, bo moja córka jadła tą właśnie zupę, aż się jej
uszy trzęsły i dokładkę poprosiła:)
Na przygotowanie zupki potrzebujemy
- ok. 3 litry wody
- 2 litrową miseczkę świeżego szczawiu
- 2 kostki rosołowe Winiary drobiowo-wołowe
- pieprz do smaku
- 1 mały jogurt naturalny
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 4 jajka ugotowane
Szczaw
dokładnie płuczemy, najlepiej trzykrotnie. Mielimy w maszynce do mięsa,
ewentualnie rozdrabniamy blenderem. Jeśli będzie trochę grubo nie
przejmować się, i tak będziemy cedzić przez sitko.
Wodę
zagotować z kostkami i wlać do niej szczaw. Doprawić pieprzem po
zagotowaniu. Jogurt rozprowadzić z mąka ziemniaczaną i wlać doń chochlę
zupy. Zamieszać i wlać do wywaru. Zagotować, przecedzić przez sitko.
Rozlewać do miseczek i zajadać zarówno ciepłe jaki zimne z pokrojonym
jajkiem lub...( następnym razem:))
Smacznego:)
O tak ze świeżego szczawiu zupa jest najlepsza, Twoja wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Była bardzo kwaśna, ale pyszna zarazem:)
Usuńsmakowicie wygląda:) uwielbiam szczawiową:)
OdpowiedzUsuńps. Jolu dzia za koment w pustym poście, musiałam niestety post usunąć:( pozdrawiam:*