Krem pomarańczowy (orange curd)
U mnie jest dziś orange curd, choć zrobiłam oba. Cytrynowy pokażę Wam w innym terminie, a zaraz po nim znana Wam już roladę omletową z dodatkiem Lemon curd.
Przepis podpatrzony u Dorotki Świątkowskiej z moimi zmianami
Składniki na 1/2 l. kremu
- 3 duże pomarańcze
- 2 żółtka
- 2 całe jajka
- 20 dag cukru
- 1 łyżeczka maki ziemniaczanej
- 1 duża łyżka oleju z pestek winogron
Wykonanie
Pomarańcze umyć i sparzyć wrzątkiem. Zetrzeć z nich skórkę, ale tylko pomarańczową. Nie należy ścierać białej błony, bo jest gorzka. Przełożyć otarte skórki do wysokiego garnka i wycisnąć do nich sok z pomarańczy. Dodać cukier żółtka, całe jaja i mąkę. Dokładnie rozmiksować mikserem i nastawić do zagotowania. Cały czas należy mieszać mieszankę. Kiedy się zagotuje zestawić z ognia i dodać olej. Dokładnie zmiksować. Zagotować momencik i przelać do słoika.
Tak przygotowany krem można przechowywać do tygodnia czasu.
Mój zostanie zużyty do torciku:)
Przepis już wkrótce, bo nawet go jeszcze nie upiekłam;)
Smacznego:)
Tyle o nim słyszałam, a jeszcze nie robiłam. Wygląda przepysznie!!!
OdpowiedzUsuńMariko on jest przepyszny:)
Usuńpięknie się prezentuje :) z pomarańczy nie robiłam, za to cytrynowy i z mango mam już za sobą :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam - pycha!
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :)
Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńCzy on ma taki kolor bez dodatku barwników?Jaką ma mieć konsystencję?Zrobiłam z przepisu Doroty z masłem i jest chyba za rzadki, jak wyleję na sernik to będzie ciekł po bokach....
OdpowiedzUsuńTak taki kolor wyszedł bez dodatku barwnika. Jeśli jest za rzadki, to może podgrzej i dodaj odrobinę żelatyny rozpuszczonej w wodzie. ratuj, bo szkoda :) .
Usuń