Podobno to ciasto nazywa się Migdałowiec... Nie bardzo mi ta nazwa do niego pasuje, bo prawie wcale nie ma w nim migdałów, poza tymi posypanymi na wierzchu. Jest za to sporo krakersów i karmelu... Pyszności :)
... To było latem, kiedy Wam o nim pisałam, potem nie miałam jak go zrobić, a teraz już jestem po samodzielnym pieczeniu wiec oto przepis na Najwspanialszy tort mojej teściowej! Jest rewelacyjny, idealny pod każdym względem. Chwile myślałam, czy nie zostawić przepisu tylko dla siebie, w rodzinie, ale nie! :) Podzielę się z Wami:)
Ostatnio rozsmakowaliśmy się w tartach... Są smaczne, delikatne a przy tym pięknie wyglądają. Piekłam ich już kilka, ale na blogu jest ich niewiele stąd troszkę nadrabiam zaległości:)
Witajcie po kilkudniowej przerwie:) Mój długi majowy weekend pewnie różnił się od wielu z Was. Spędziłam go prawie w całości przy kuchni i na spotkaniach przed bardo ważną uroczystością jaka odbywała się w moim domu. W niedzielę miałam przyjemność podejmowana bardzo ważnych gości, z tej okazji dużo piekłam, trochę mniej gotowałam, za to robiła to moja mama, siostra i bratowa! Wszystkie mamy talent do pichcenia:) (skromna jestem prawda?;)) Moja córeczka przystępowała do I Komunii Świętej więc z tej okazji upiekłam jej tort orzechowy i udekorowałam śnieżnobiałą masą.