Jakiś czas temu kupiłam takie śliczne czerwone pudełeczka i cierpliwie czekałam na taką okazję, jak nadarzyła się dzisiaj, aby je wykorzystać.
Moja propozycja na Dzień Matki.
Czekoladki zrobiłam z użyciem trzech foremek, dwie z nich możecie wygrać w moim KONKURSIE
Jak zrobić takie czekoladki już pisałam, możecie zerknąć Tutaj
powiem tylko, że zamiast ryżu do każdej włożyłam migdał lub orzeszek laskowy.
Pozdrawiam Was i życzę udanego Dnia Mamy:)
A teraz idę pić kawę i jeść moje czekoladki:)
Te w pudełkach są dla mojej Mamusi i Teściowej:)
Zrobiłam ich więcej;)
Śliczny prezent!
OdpowiedzUsuńJa też postawiłam na taką podobną czekoladową drobnostkę z orzeszkiem :]
Tak sobie teraz biegam po różnych blogach - ojjj szczęśliwe te wszystkie Mamy będą, tak wspaniale obdarowane! :D
Pozdrawiam!
N.
Mnie Twoja propozycja również się podoba:) Pozdrawiam :)
Usuńprzepiękne, takie dopracowane i wymuskane. Z największą przyjemnoscią zjadlabym taką...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Basiu:) Została jeszcze jedna! Jest Twoja:) Pozdrawiam :)
UsuńPrzepiękne! Sama uwielbiam dostać pyszne pralinki-czekoladki, więc Mamuśki napewno się ucieszyły;)
OdpowiedzUsuńTak Nawet bardzo, choć teściowa nie wierzyła, że zrobiłam je sama...
Usuńo porywam jedną
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i bardzo pięknie wykonane, piękny prezent !
OdpowiedzUsuńSłodkie klejnociki!
OdpowiedzUsuńJa mamie upiekłam wczoraj kokosanki, gdybym trafiła wcześniej na Twojego bloga, pewnie skusiłaby się też na zrobienie takich czekoladek :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię również na mojego bloga z recenzjami książek.
public-reading.blogspot.com