Szybki wpis z prośbą o pomoc i zmykam do pracy:(
Dziś też byłam na grzybkach:)
W moim skromnym koszyczku znalazły się:
Podgrzybki
Maślaki
Borowik szlachetny
Borowik ceglastopory
Sitarki
Opieńki
O tyle o ile szlachetne borowiki i podgrzybki zasuszę, na resztę jeszcze nie mam pomysłu:(
Ja zmykam do pracy, a Wy pomóżcie:)
Jakie macie propozycje na dania z tych grzybków?
Nie mam ich za wiele, ale może coś ciekawego mi podpowiecie:)
Ja bym je chyba po prostu udusił z cebulką i śmietaną i wsunął z ziemniaczkami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Tomku, jest to jakieś rozwiązanie, ale ja je muszę zamknąć w weki:) zima długa...
Usuńja od dawna mam chęć zrobić takie grzyby może w tym roku wreszcie mi się uda http://smaker.pl/przepisy/przetwory/grzybki-po-kaszubsku,26087
OdpowiedzUsuńDziękuję za podpowiedź, jak nazbieram więcej grzybków, to pewnie i do takich przetworów przystąpię:) Póki co to "wyższa szkoła jazdy":) Pozdrawiam:)
Usuńhttp://zielonapietruszka.blox.pl/2012/10/Makaron-z-grzybami-lesnymi.html
OdpowiedzUsuńMoże taki makaron?? Polecam!
Fajne grzybki, niezłe zbiory! Ja na grzybobranie wybieram się w weekend :)
Fajny pomysł:)
UsuńSitarki to pewnie sitaki? ja ich nie zbieram to dla mnei takie podrzedne grzyby - wywalilabym. Z maslakow to jakas jajecznice, albo przesmazyc z jajakiem.
OdpowiedzUsuńopieniek tez nie zbieram, ale pewnie Znajdziesz gdzies jakis przepis na nie;)
Powodzenia!
Dziękuję:) Już kilka podpowiedzi mam od znajomych, a i tutaj widzę, że są ciekawe propozycje:)
UsuńJolu, polecam grzybki marynowane. Uwielbiam je! Ja bez taty na grzyby się nie ruszam - niestety nie znam się na nich tak dobrze jak on :) W tym roku jeszcze nie byłam, ale może uda mi się w weekend :) Buziaki
OdpowiedzUsuńMariko, ja na grzybki tym razem poszłam z koleżanką i gdyby nie jej wiedza na temat grzybów, w koszyczku byłyby tylko borowiki szlachetne, i podgrzybki:) Co prawda była cała masa maślaków, ale aby je przynieść do domu musiałabym wziąć wolne w pracy, a to nierealne:( Niestety...
UsuńA jeśli chodzi o ten ocet, to muszę Ci powiedzieć, że chyba właśnie tak zrobię, ale tylko sitarki:) Reszta już w suszarce i na sznurkach:)
Joluś maślaki i opieńki jak najbardziej w ocet:) opieńki robię bez ogonków i dłużej je gotuje, pycha!
OdpowiedzUsuńTak Aniu opieńki mam bez ogonków i dokładna instrukcję przerabiania:) Dziś rano się nimi zajmę:)
Usuńoo, widzę że grzybów jest pod dostatkiem.. ;)
OdpowiedzUsuńjest, ale coś mi sie pochowały, i chyba będę musiała do okulisty iść, bo zostawiałam za sobą piękne okazy:) Ale na szczęście nie byłam sama:)
UsuńJa obgotowuję i zamrażam, na zimę jest jak znalazł:-) Wczoraj też byłam na grzybach, ale same podgrzybki i kilka kurek znalazłam. Ugotowałam zupę ziemniaczkami- pycha:-)
OdpowiedzUsuń