Składniki
- 1 kaczka (mrożona)
- majeranek
- pieprz, sól
Kaczkę (zamrożoną) wypłukać,
natrzeć oliwą, majerankiem solą i pieprzem. Przełożyć do
naczynia żaroodpornego z przykrywą. Wstawić (zamrożoną) do
piekarnika i piec w zależności od wielkości kaczki. Na każdy 1 kg. kaczki godzinę. Jeśli macie wiejską kaczkę, nie z chowu polecam
dołożyć jeszcze pół godziny pieczenia (moja miała 3 kg.) Piec w 200 stopniach C. Od czasu do czasu polewając sosem jaki się z niej wytworzył.
Podawać z pieczonymi ziemniakami, i
sałatką z kapusty pekińskiej i jabłka.
To była wielka kaczka, nie zjedliśmy jej całej. Mięso jakie zostało obrałam i ugotowałam z niego fasolkę po bretońsku. Przepis w innym poście. Ale powiem Wam, że wyszło wspaniale.
Smacznego:)
Uwielbiam kaczkę!
OdpowiedzUsuńA Twoja tak pięknie upieczona.
Pyszny obiad!
Rzeczywiście pięknie się wypiekła:) Skórka była chrupiąca, a mięsko soczyste.
OdpowiedzUsuńNiedzielny, cudowny obiad. Ale mi zaburczało w brzuchu teraz:)))
OdpowiedzUsuńPrzepękna i złocista :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie piekłam kaczki!