Moja Mama to specjalistka od wszelkich pasztetów. Nie znam nikogo innego, kto robiłby je z taką wprawą.
Przyznam szczerze, że nie są one moja specjalnością (wolę słodkie wypieki), ale raz na jakiś czas je robię. Nigdy sama, zawsze z Mamcią:)
Zapraszam po przepis.
Składniki:
- 50 dag mięsa z kurczaka
- 50 dag mięsa wieprzowego
- 20 dag wątróbki drobiowej
- 4 jajka
- 2 bułki
- 8 ziaren ziela angielskiego
- 8 ziaren kolorowego pieprzu
- 2 liście laurowe
- 1 cebula
- 1 marchew
- sól
- pieprz
- gałka muszkatołowa
- bułka tarta do wysypania formy
Wykonanie:
Mięso wieprzowe pokroić, włożyć do garnka dodać
cebulę i marchew następnie dodać mięso drobiowe i wszystkie
przyprawy. Ugotować rosół ok. 1.5 godziny. Miękkie mięso wyjąć
z garnka wystudzić i razem z marchwią i cebulą zmielić w maszynce
do mięsa. Wątróbkę usmażyć na patelni i zmielić.
W rosole namoczyć bułki.
Do wystudzonego i zmielonego mięsa dodać jajka i
wątróbkę, oraz odciśnięte bułki. Wszystko razem dokładnie
wymasować. Skosztować i w razie potrzeby doprawić wedle
upodobania.
Dwie keksówki
wysmarować olejem i wysypać bułką tartą. Włożyć po
równo masy mięsnej i wstawić do pieca nagrzanego do 170 stopni C
bez termoobiegu i piec 1 godzinę.
Pasztet wyjąć z foremek dopiero po całkowitym
wystudzeniu. Włożyć do lodówki i na następny dzień (nie
wcześniej) pokroić na plasterki.
Smacznego:)
Przepis dobry na zbliżające się święta:)
OdpowiedzUsuńPolecam bo pyszne:)
UsuńPrzepiękny! sama rozkosz.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńdobry pasztet to rzeczywiście trzeba umieć zrobić. Nie uważam się za specjalistkę, jeszcze dużo muszę się w tym temacie nauczyć, ale za każdym razem coś poprawiam żeby był coraz lepszy :)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie robiłam pasztetu, ale skorzystam z przepisu i zrobię. Zbliżają się święta, więc będzie w sam raz.Trzymajcie kciuki!!! Już robię listę zakupów. Dorota
OdpowiedzUsuńPasztet robię od lat ale troszkę inaczej. Gotuję mięso wieprzowe /łopatka/ bez jarzyn i dodaję trochę podgardla, bo bez niego jest pasztet bardzo suchy; reszta składników taka sama jak u Joli. Wszystko mielę, przyprawiam i dodaję świeżo startą gałkę muszkatołową. I właśnie ona nadaje smak całemu pasztetowi. Jest super smaczny !!!! A jaki zapach w czasie pieczenia???? Nie do opisania.
OdpowiedzUsuń