Ciasteczka wykonane wedle receptury mojej mamy:) pamiętam ich smak, zapach i wygląd z dzieciństwa:)...
Wczoraj wieczorem, wraz moją sąsiadką robiłyśmy te cudeńka ( we dwie i raźniej i weselej ), obok nas nasze wspaniałe, kochane dzieci ciągle pytały: kiedy te marchewkowe ciastka będą już gotowe, bo się doczekać nie możemy:)
W końcu się doczekały:)
Dodam tylko, że część ciasteczek zawierała zamiast powidła papierowe karteczki z wróżbami:) Radości było co nie miara z ich otwierania i zjadania "opakowania":)
Dobrze, że dzieci zostawiły kilka ciastek do zrobienia fotografii:)
PRZEPIS
na ciasto
- 800g mąki pszennej
- 4 duże marchewki
- 2 kostki margaryny
- 5 łyżek cukru pudru
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
Marchewkę obieramy ze skórki, następnie ścieramy na tarce o drobnych oczkach (paseczki), możemy do tego celu użyć malaksera (popatrz na zdjęcie). Następnie wykładamy wszystkie składniki na stolnicę. Wszystko razem siekamy i ugniatamy na ciasto marchewkowe (popatrz na zdjęcie). Stolnicę posypujemy mąką i kolejno partiami wałkujemy ciasto na placki o grubości ciasta na pierogi. Wycinamy kwadraty, lub koła. Na każdym z nich układamy niewielką ilość powidła lub gęstego dżemu. Ja do tego celu użyłam powidło śliwkowe i dżem jagodowy, ale z każdym innym smakuje równie wyśmienicie:)
Następnie każde ciasteczko składamy na pół i brzegi ugniatamy widelcem dzięki czemu powstaje ładny wzorek. Ciastka pieczemy w nagrzanym piekarniku w temperaturze 200°C przez ok 15 min. do lekkiego zrumienienia. Upieczone, jeszcze ciepłe ciasteczka posypujemy obficie cukrem pudrem:)
powyżej. To wcale nie jest dużo;)
Dziś po ciasteczkach nie ma ani śladu.
Smacznego:)
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj miły gościu :)
Dziękuje za odwiedziny :)
Jeśli masz pytanie do przepisu, zadaj je tutaj, a ja postaram się odpowiedzieć na nie w jak najkrótszym czasie.
Pozdrawiam,
Jola