Składniki na 12 szt.
- 1 szklanka letniego mleka
- 110 g miękkiego masła
- 2 łyżki cukru
- 2 jajka, roztrzepane
- 3/4 łyżeczki soli
- 4 szklanki mąki pszennej
- 3 łyżeczki suchych drożdży
Mąkę wymieszać z drożdżami. Pozostałe składniki wymieszać w podanej kolejności. Dodać mąkę i dokładnie wyrobić ciasto. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia ok. 40 min.
Po
tym czasie ciasto podzielić na 12 części. Uformować okrągłe bułeczki i wyłożyć
na blaszkę, pozostawiając między nimi około 1 cm odstępu. Przykryć,
pozostawić do wyrośnięcia, do podwojenia objętości, na około 45 minut,
aż się zetkną.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C przez 20-25 min.
Smacznego:)
Takie świeże bułeczki, to wymarzone sniadanie ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzieci jadły, aż się im uszy trzęsły! Polecam nie tylko na śniadanie:) Pozdrawiam :)
Usuńsię rozmarzyłam, a ja dziś w biegu suchą bułę ze sklepu jadłam na śniadanie
OdpowiedzUsuńCzęsto i u mnie się tak zdarza, dlatego w wolnych chwilach staram się zrobić coś świeżego i sycącego:) Pozdrawiam :)
UsuńMmm... wymarzone śniadanko :)
OdpowiedzUsuńJa tam wolę z dżemem, ale z sałatą też pycha:)
UsuńSwoje bułeczki na stole to już cudne śniadanie! Pychnie!
OdpowiedzUsuńTo prawda, najlepsze są ciepłe:)
UsuńPiękne te bułeczki, och na śniadanie z masełkiem... Mniam:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście były mniam :) Pozdrawiam :)
Usuń