Fenomenalne ciasto z kawą zbożową

Ciastka kibica to dziś hit! 

Nie wiem, czy nadać mu taka nazwę, w ogóle nie wiem jaką mu nadać. To co widzicie to resztka ciasta z jakiego robiłam muffinki na pierwszy mecz naszych piłkarzy. Zdjęć muffinów niestety nie mogę wam pokazać, bo nie zdążyłam zrobić. Właściwie to przez nie nie zobaczyłam tego pierwszego i jedynego gola:( za to muffiny z truskawkami były rewelacyjne!:)

Z podanych proporcji wyszło mi 24 szt. oraz 1 mała keksówka ciasta bez truskawek:)

Przepis znalazłam u Angie, oczywiście go przerobiłam coś dodałam, coś ujęłam, a w efekcie wyszło wspaniałe ciasto! Polecam Wam, bo naprawdę warto go zrobić:)

 SKŁADNIKI:

• 3  i 1/2 szklanki mąki
• 1/2 szklanki kawy inki (sypkiej)
• 2 łyżeczka proszku do pieczenia
• 2 łyżeczka sody oczyszczonej
• 4 jajka, roztrzepane
• 20 dkg cukru
• 3/4 szklanki oleju
• 800g jogurtu naturalnego
• 24 szt truskawek

Wykonanie:

W jednym naczyniu wymieszać składniki suche, a w drugim mokre. Połączyć wszystko razem. Foremki do muffinek wyłożyć papilotkami wkładać łyżka ciasto do 1/2 wysokości (nie mniej) w każdą muffinkę włożyć sporą truskawkę. Pozostałe ciasto przelać do formy na keksówkę. Wstawić do pieca i piec ok. 40 min w temp. 180 stopni C. 

Po upieczeniu polać lukrem

Lukier 1 szkl cukru pudru:

odrobina wody

czerwony barwnik

Cukier wymieszać z woda (ma być gęste) do połowy dodać barwnik i wylać na muffinki i ciasto tworząc wzór flagi.

Ciasteczko i muffiny wyszły rewelacyjne, na pewno powtórzę to ciasto bardzo szybko:)

Smacznego:)