Pieczona kaczka
Co zrobić, aby po upieczeniu była miękka, soczysta i chrupiąca?
Zanim zabierzemy się za jej przygotowanie warto zastanowić się nad zakupem ptaka.
Najlepiej wybrać kaczkę mrożoną ze względu na to, że po prostu szybciej się piecze. Z całej kaczki najlepsze jest mięso z piersi i jeśli macie taką możliwość na nie właśnie się decydujcie.
Jeśli sądzicie, ze taki obiad można zrobić w 30 min. lub godzinę, to jesteście w błędzie. Przyzwoicie upieczona kaczka w całości o wadze 1.5 do 2 kg. potrzebuje ok. 2.5 - 3 godz. pieczenia w piecu.
Ptaka można przygotować na kilka sposobów.
Dziś chciałam Wam zaprezentować kaczkę z melonem i żurawiną. Robi się ją bardzo podobnie do kaczki z jabłkami.
Składniki
- 1 kaczka ok. 2 kg
- 1 żółty melon
- 100 g suszonej żurawiny
- 1 op. majeranku
- garść soli
- pieprz
- oliwa z oliwek
Jeśli kaczka jest mrożona musimy ją rozmrozić. Najlepiej w lodówce przez całą noc. Po rozmrożeniu kaczkę nacieramy oliwą, solą, pieprzem i majerankiem. Również w środku. Tak przygotowaną kaczkę odstawiamy na co najmniej godzinę do lodówki. W tym czasie przygotowujemy melona. Przecinamy na pół i wyciągamy pestki. Specjalną łyżeczka wycinamy kuleczki. Jeśli jej nie mamy możemy melona obrać i pokroić na kawałki ok. 2x2 cm.
Po godzinie nastawiamy piekarnik na temperaturę 200 stopni C. Kaczkę faszerujemy melonem i żurawiną. Wstawiamy do naczynia żaroodpornego bądź gęsiary. Odkrytą wstawiamy do gorącego piekarnika i pieczemy. Po ok. 45 min. przykrywamy kaczkę uprzednio polewając wytworzonym sosem. Już pod przykryciem pieczemy jeszcze 2 godziny. Zmniejszając temperaturę do 180 stopni C. Należy pamiętać, że kaczka lubi być polewana sosem więc czynność ta podczas procesu pieczenia powinna być uczyniona co najmniej kilkakrotnie.
Kaczkę możecie podać z pieczonymi ziemniakami i buraczkami, które rewelacyjnie do niej pasują.
Smak melona jest tutaj bardzo wyraźny i świetnie się komponuje z delikatnym mięsem.
Smacznego:)
ciekawy przepis, fajne połączenia:) za kaczkę biorę się już od dawna i zebrać nie mogę, może dzięki twojej inspiracji to zrobię;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:) Zapraszam serdecznie:)
UsuńJeszcze nigdy nie piekłam kaczki. Fajny wpis, chętnie się kiedyś do tego ptaka przymierzę:) Bo wygląda wspaniale, a to połączenie z melonem musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ptak budzi pewną obawę, ale pieczony w całości nie sprawia problemu. Jedyna praca przy nim jest natarcie go i nafaszerowanie:)A to nie zajmuje wiele czasu:) Później piekarnik pracuje na nasz pyszny obiadek:) Dziękuję za komentarzyk:)
Usuńhmmm jeszcze nigdy nie jadłam kaczki. Czas pieczenia jest trochę zniechęcający, ale może kiedys spróbuję ;D
OdpowiedzUsuńPolecam, bo warto:)
Usuń