Ponad rok temu wysłałam kilka moich przepisów do gazety "Przyślij Przepis", czekałam, i czekałam i czekałam... Potem zapomniałam o tym, ze wysłałam przepisy.
Niespodziewanie w czerwcu otrzymałam maila od Redakcji Burda z prośbą o uaktualnienie danych, bo mój przepis idzie do publikacji. Nawet nie wiecie jaka byłam zaskoczona, jaka szczęśliwa, zdziwiona i pełna dumy, że jednak moje przepisy są na tyle dobre, żeby je opublikować w bardzo poczytnym czasopiśmie:)
Tak więc uaktualniłam dane o które prosili...
Wysyłając przepisy w 2011nie miałam ani tego bloga, ani nie byłam Przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich, ba! nawet nie należałam do żadnego KGW... byłam zwykłą dziewczyna, która ma swoją pasję i jest nią gotowanie. Bo to jest pasja. Jak powiedziałam w wywiadzie dla Korso, nie cieszy mnie smażenie schabowych, ale cieszy wymyślanie dań, tworzenie ich, pisanie im przepisu, robienie zdjęć, obróbka. Nawet kiedy nie miałam bloga robiłam to wszystko, teraz doszło tylko wrzucanie wszystkiego w sieć:)
Ta publikacja to dla mnie ogromne wyróżnienie i bardzo za nią dziękuję:)
Niektórzy z Was zauważyli, że ostatnio nie często dodawałam wpisy. Brak czasu sprawił, że nie było co gotować, a na tworzenie czegoś nowego nie było możliwości.
Działo się wiele w moim życiu, ciągłe przygotowania, wyjazdy, konkursy... to wszystko ma swoje plusy i minusy. Ale na szczęście więcej plusów:)
W ciągu kilku miesięcy poznałam tylu fantastycznych ludzi... kontakt jest do dzisiaj. To cudowne robić coś dla innych, czuć się potrzebnym. Czasem człowiek w najmniej oczekiwanym momencie dostaje rzeczy, których w ogóle się nie spodziewał. Nie mam tu na myśli materialnych rzeczy, ale duchowe:) ciepłe słowo, gratulacje, szczery uśmiech i wiele ciepłych maili i sms od Was moi kochani czytelnicy:) Dziękuję Wam za każde ciepłe słowo, za każdy miły komentarz i za to że jesteście ze mną, nawet wtedy, kiedy mnie tu z Wami nie ma.
:) Trochę odbiegłam od tematu gazetki, ale musiałam to powiedzieć:)
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłej lektury:)
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Tomku:)
UsuńGratuluję! :) Ale rok oczekiwania jest nieco zaskakujący ;)
OdpowiedzUsuńNo mnie to bardzo zaskoczyło, musiałam odszukać w mailach co ja takiego wysłałam, bo szczerze mówiąc już nie pamiętałam... dobrze, że moje archiwum na poczcie e-mail jest posegregowane:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz:)
Gartulacje Joleczka! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńp.s. jak dobrze, że wróciłaś;)
Dziekuję Ewuniu:) Ciesze sie, ze tak mówisz:) Buziaki:)
Usuńhahaha dopiero zauważyłam, że ostatnio kupiłam "wydanie specjalnie" :) Teraz patrzę, że te okładki są inne, a przecież to miesięcznik (z tego co wyczytałam) :) No nic, trzeba znowu iść do sklepu :) Gratuluje i życzę więcej publikacji!!!
OdpowiedzUsuńNo i nie wiem co powiedzieć, bo pewnie wyśle, ale czy znów nie trzeba będzie czekać rok na publikację, to tego nie wiem:) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńWłaśnie, ciekawe ile trzeba będzie czekać :) Ja do Kropki wysłałam raz i po 3 tygodniach była już publikacja, jak zobaczyłam, że to rzeczywiście trafia do gazety, to zaczęłam dodawać pełno przepisów, których już więcej nie zobaczyłam, trzeba więc chyba wierzyć :)
Usuńgratuluję! to takie miłe:)
OdpowiedzUsuńBardzo miłe:)Dziękuję i Pozdrawiam :)
UsuńGratulacje :) oby więcej takich publikacji!
OdpowiedzUsuńPublikowali moje przepisy już kilka razy ale też czekałam jakiś czas na to. Później nawet nie informowali mnie o tym, tylko wpłacali na konto pieniądze :) Gdybym nie robiła przelewu, pewnie nigdy bym się o tym nie dowiedziała, bo polskiego konta nie używam prawie wcale :)
To bardzo miłe:) Ja jestem zadowolona z tego jednego:) I to bardzo:) Wielu mamy dobrych amatorów kuchni, więc niech każdy może się cieszyć takim wyróżnieniem:) Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za komentarz:)
UsuńGratulacje ! Ja też się cieszę z Twojego sukcesu ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Samantho:) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńJoluś ogromne gratki!!! danie wygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu:) Pozdrawiam :)
UsuńGratuluję!!!! Bardzo się cieszę, że wreszcie Cię docenili! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńNo ja też;)Pozdrawiam:)
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńSerdecznie z serca gratuluję :)
Za odwiedzinki dziękuję)
Pozdrawiam smacznie :)
Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńJolunia prawdziwa pasja zawsze zostanie zauwazona i wynagrodzona, czasem trzeba poczekac ale warto. Bardzo Ci gratuluje i ciesze sie ogromnie. Zycze dalszych sukcesow.
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuję:) jak zawsze miłe słowa:) Pozdrawiam serdecznie:)
Usuńgratuluję bardz serdecznie. :) lepiej później niż nigdy.
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo:)Pozdrawiam :)
UsuńGratulacje Jolu i oby tak dalej i coraz więcej Twoja pasja się rozwijała! Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Alinko:)
Usuńgratuluję :) super wyróżnienie! brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńFaktycznie, jesteśmy razem w tym numerze:) Gratuluję i całkowicie podpisuję się pod twoim wpisem, ja też czuję się teraz doceniona i miłe słowa od znajomych, którzy kontaktowali się ze mną po publikacji działają bardzo mobilizująco. Teraz czuję, że to co robię ma sens :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Bo to ma sens:) Spełniamy swoje marzenia i o to chodzi:) Pozdrawiam:)
Usuńgratulacje ;) mam tą gazetkę w domu. ;)
OdpowiedzUsuń