Jak obiecałam, tak zrobiłam. Zupa była wyśmienita i znikła w tempie błyskawicznym:) Oczywiście wcale mnie to nie smuci, ale bardzo cieszy:) Jeszcze dwie spore dynie zalegają mi w kuchni więc na pewno będzie jeszcze co najmniej raz w tym roku, a może nawet zrobię do słoików na zimę?:) To już zależy od tego, czy starczy mi na to czasu.
A teraz zapraszam po przepis na Zupę dyniową:
Składniki:
- 1 dynia ok. 3 kg
- 1 litr rosołu
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 1 łyżeczka carry
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka gałki mielonej muszkatołowej
- 3 goździki
- 3 ziarna ziela angielskiego
- 1 liść laurowy
- 1/4 łyżeczki mielonego chili
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki mielonego kminku
- 1/4 łyżeczki cukru
- pieprz i sól do smaku
Na gotujący się rosół wrzucamy oskrobaną, wydrążoną z pestek pokrojoną dynię. Gotujemy do miękkości. Wywar powinien być bardzo gęsty. Całość blendujemy, a jeśli nie posiadamy blendera przecieramy przez geste sito. Do zblendowanego wywaru dodajemy wszystkie przyprawy i gotujemy ok. 20 min.
Smak tej zupy podkreślają ostro przyprawione grzanki z chleba lub bułki. Robimy je w sposób bardzo prosty. Zaczerpnęłam go od Anetki.
Na grzanki:
Czerstwy chleb kroimy na drobne kawałki wielkości 1x1 cm. Obieramy czosnek i wyciskamy przez praskę. Do dużej miski wsypujemy po 1 łyżce bazylii, tymianku, oregano, majeranku i innych ziół ( jakie chcemy). Wsypujemy chleb, zalewamy 1/4 szkl. oleju i dodajemy czosnek. Mieszamy do połączenia składników (chlebek powinien być ładnie oblepiony przez zioła). Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni C i wyłożone na blachę grzanki pieczemy przez 10 min do ładnego zrumienienia.
Smak tej zupy podkreślają ostro przyprawione grzanki z chleba lub bułki. Robimy je w sposób bardzo prosty. Zaczerpnęłam go od Anetki.
Na grzanki:
- 1/2 czerstwego chleba
- zioła,
- 1/4 szkl. oleju,
- 5 ząbków czosnku
Czerstwy chleb kroimy na drobne kawałki wielkości 1x1 cm. Obieramy czosnek i wyciskamy przez praskę. Do dużej miski wsypujemy po 1 łyżce bazylii, tymianku, oregano, majeranku i innych ziół ( jakie chcemy). Wsypujemy chleb, zalewamy 1/4 szkl. oleju i dodajemy czosnek. Mieszamy do połączenia składników (chlebek powinien być ładnie oblepiony przez zioła). Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni C i wyłożone na blachę grzanki pieczemy przez 10 min do ładnego zrumienienia.
Zupę bezpośrednio na talerzu zdobimy kleksem kwaśnej śmietany i zaczynając od środka kleksa wykałaczką robimy ozdobnego pajączka.
Smacznego:)
Witaj
OdpowiedzUsuńUwielbiam dynię zarówno na ostro w zupie, jak i jako marynowaną na słodko- kwaśno :)
Smacznie pozdrawiam :)
Dziękuję:) Ja do niedawna jej nie lubiłam, teraz uwielbiam:) Pozdrawiam:)
Usuńuwielbiam gorącą zupę dyniową w chłodne dni. :)
OdpowiedzUsuńZamierzam zrobić na zimę w słoiki:)
UsuńTo, co najbardziej kocham w dyni, to jej kolor, jest niesamowity! a zupka zapowiada się wyjątkowo smacznie! i te grzaneczki! i cała masa aromatycznych przypraw, które sprawiają, że zupa kusi nie tylko wyglądem ale i zapachem :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do tego koloru:) Uwielbiam taka intensywność koloru w owocach i warzywach:) Pozdrawiam:)
Usuńzupka bardzo aromatyczna ;) tyle w niej przypraw. a kleks ze śmietany bardzo profesjonalny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie;)
Dziękuję:) Kleks jak kleks:) Rozlazły:) Pozdrawiam serdecznie:)
Usuń