Przepis na ten pasztet dostałam od mojej mamy. To mistrzyni w przygotowywaniu takiego rodzaju potraw. Kiedy tylko pojawiają się na stole zaraz znikają w tajemniczych okolicznościach:)
Cukinii u nas dostatek więc próbujemy nowych smaków, tak więc postanowiłam, że spróbuję i ja sama. To mój pierwszy pasztet jaki upiekłam i mogę z całą pewnością powiedzieć, że nie ostatni:)
Składniki na 1 długą keksówkę:
1 papryka czerwona
6 dużych pieczarek
1 cebula
3 szklanki startej na drobnych oczkach cukinii bez skóry
2 szkl bułki tartej
20 dkg sera żółtego
3 jajka
1 łyżka Jarzynki Winiary
pieprz i sól do smaku
Paprykę, pieczarki i cebulę posiekać drobno, każde z osobna. Przesmażyć na patelni zaczynając od cebulki, następnie papryki i na końcu pieczarek. Dusić pod przykryciem ok. 20 min. Następnie zdjąć pokrywę i odparować cały nadmiar wody. W dużym naczyniu wymieszać cukinię (nie odciskać), bułkę tartą, ser starty na tarce o grubych oczkach, żółtka, warzywa z patelni, przyprawy. Dodać ubitą na sztywno pianę z białek. Przełożyć co foremki wyłożonej folią aluminiową, wysmarowaną masłem i wysypaną bułką tartą. Piekarnik nagrzać do 200 stopni C i piec przez 1 1/2 godziny. W razie potrzeby temperaturę skręcić do 180 stopni C.
Pasztet jest bardzo smaczny, delikatny i pożywny. Jak widzicie nie ma w nim ani grama mięsa, ale myślę, że gdyby dodać do niego jakiejś wędlinki, mógłby wyjść równie znakomicie. Pasztet możecie podać jako przystawkę, jako dodatek do kanapek, albo zapanierować w jajku i bułce i podać do obiadu.
Smacznego:)
Łooo kurczaki, już myślałam, że to ja specjalizuję się w klopsach i pasztetach wszelkich a tu proszę cukinia w roli głównej. Tego jeszcze nie piekłam, z pewnością wykorzystam, bo na cukinię w całości patrzeć już nie mogę. Pozdrawiam ciepło kami
OdpowiedzUsuńU mnie też cukinii dostatek:) Więc kombinuję:) Wyszło całkiem fajnie:) Polecam:)
UsuńWygląda bardzo smakowicie. Chętnie wypróbuję przepis, bo mam nadmiar cukinii. Tylko tą jarzynkę bym wywaliła
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wygląda i smakuje:)
UsuńMmmm! Ja też na dziś zaplanowałam podobny :) Wygląda przepysznie, i jeszcze te pieczarki w środku! Pychota!!!
OdpowiedzUsuńNo jutro u Ciebie skosztujemy Mariko:) Pozdrawiam serdecznie:)
Usuńwygląda nieziemsko:) jeszcze takiego nie robiłam i nie jadłam, ale widzę, że dużo tracę:/
OdpowiedzUsuńZdecydowanie powinnaś zrobić:) Nie pożałujesz:)Pozdrawiam:)
UsuńOjeej :) uwielbiam cukinię... a taki pasztecik, mniam!
OdpowiedzUsuńTak:) A dziś był odsmażany w panierce:) Pycha:)
UsuńBardzo smakowity, świetnie wygląda dzięki kawałkom papryki i pieczarek w środku :)
OdpowiedzUsuńDzieki Tomku:) Pozdrawiam:)
UsuńUwielbiam cukinię więc przepis zapisuję sobie w kategorii "do zrobienia" :)
OdpowiedzUsuńMiło mi:) Polecam serdecznie:)
UsuńTeż nie próbowałam robić pasztetu z cukinii, a samą cukinię uwielbiam. Więc chyba przepis przetestuję!
OdpowiedzUsuń