Smak tego tortu przywodzi zapach lata,
Pełen soczystych owoców, lekkiej śmietany, i suto nasączonych biszkoptów kakaowych.
Od kilku dni myślałam jaki tort powinnam upiec, chciałam, aby był inny, nie orzechowy, nie kawowy, ale lekki, pachnący owocami i delikatny w smaku.
Chciałam zaskoczyć pomysłowością, i chyba mi sie to udało, bo wszystkim i smakowało i sie podobało:)
Moja zdolność do fotografowania potraw pozostawia wiele do życzenia, raz zdjęcia wychodzą ładne, innym razem piękne, ale zdarza się, ze są fatalne. Najdziwniejsze jest to, że robię je sama na tym samym programie w tym samym aparacie. Hmm..?
Teraz może będę mało skromna, ale te zdjęcia bardzo mi się podobają:) wiele zyskały dzięki dziennemu światłu, ale i aranżacji wkoło:) Wystarczyło pojechać na wieś, znaleźć stare drzwi, bale słomy... no ja nie musiałam szukać;) Tatuś za mnie to zrobił, a raczej tylko przygotował. Nie sądziłam, że takie tło będzie tak wszechstronne. Zrobiłam na nim zdjęcia sałatki, tortu, i kilku innych smakołyków, jakie już wkrótce pojawia się na blogu:)
A teraz już zapraszam na wspaniały
tort śmietanowo-owocowy:)
Tortownica 28 cm
Do przygotowania biszkoptów potrzebujemy dwie prostokątne blaszki (tradycyjne na ciasto)
Pieczemy dwa biszkopty kakaowe.
- 8 dużych jaj (wiejskich)
-
1 1/4 szklanki mąki
1 1/2 szklanki cukru - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki ciemnego kakao
- 2 łyżki ciepłej wody
- 2 łyżki octu
Ponadto:
- 5 kiwi
- 1 puszka brzoskwiń
- 1/2 l jagód (mogą być mrożone)
- 3 (300g) gorzkie czekolady (rozpuścić w kąpieli wodnej)
- kropeczki czekoladowe
- świeże listki mięty
- 1 kostka masła
- 2 białka
- 20 dag cukru
Białka ze szczypta soli ubić na
sztywno. Dodać cukier. Następnie żółtka, i mąkę wymieszana z kakao i
proszkiem do pieczenia. Mieszać łyżką drewnianą, następnie dodać ocet z
wodą i delikatnie wymieszać. Podzielić ciasto na dwie części, wlać do blaszek wyłożonych papierem do pieczenia i piec w 180 stopniach C przez 50 min lub do suchego
patyczka. Wystudzić. Przeciąć wzdłuż, tworząc cztery paski.
Brzoskwinie Odsączyć z soku. Odłożyć cztery połówki, resztę pokroić w grubą kostkę.
Kiwi (4 szt) obrać, i odciąć "piętki" pokroić w cienkie plasterki. Pozostały owoc obrać i wraz z piętkami pokroić w kostkę.
Poncz:
1 torebka herbaty erl grey zaparzyć w 1 szklance wrzątku. Dodać 3 łyżki cukru i rozpuścić. Wystudzić. Następnie dodać 2 kieliszki wódki.
Biszkopty porządnie nasączyć ponczem, (reszta jaka zostanie można wypić;))
Masa z kremówki:
- 1200ml Śmietany 30%
- 8 łyżek cukru pudru
- żelatyna na 1 litr wody
- sok z brzoskwiń ok. 1/2 szklanki
Żelatynę rozpuścić w 1/2 szkl gorącej wody i wystudzić.
Śmietanę wlać do miski. Miksować dodając cukier puder. Kiedy będzie już sztywna dodać sok z brzoskwiń i żelatynę. Miksować tylko do połączenia składników, uważając, aby śmietana nie siadła.
Tortownice wyłożyć papierem do pieczenia, ale tylko spód. Ba około przy samej ściance ułożyć biszkopt (na stojąco) Wykorzystać wszystkie kawałki tworząc ślimaka.
W miejsca puste nałożyć śmietanę (jeśli macie rękaw cukierniczy użyjcie, jeśli nie nałóżcie łyżką). Trzeba nałożyć śmietany do 1/3 wysokości, następnie włożyć owoce kiwi i brzoskwinie. Kolejna część masy i jagody. Na koniec dajemy śmietanę i wyrównujemy powierzchnię.Wstawić do lodówki.
Masło utrzeć na puch.
Białka ubić z z cukrem na parze. Kiedy będą gorące i sztywne dodać po odrobinie roztopionej czekolady (ma być letnia) Ubijać. Masa zmniejszy swoją objętość, ale się nie przejmować, tak ma być.
Wystudzić nadal ubijając. Następnie dodać do utartego masła i ubijać, aż masa osiągnie kremową lśniąca konsystencję.
Wyjąć tort z lodówki i obłożyć masą, tak, aby przykryć cały biszkopt. Zrobić falbankę na wierzchu i udekorować podstawę. Zaczynając od zewnątrz układać jedna na drugiej brzoskwinie pokrojone w cienkie plasterki. Następnie ułożyć wianuszek z plastrów kiwi, a środek wypełnić jagodami. Na jagody wylać sporą część czekolady. Resztę czekolady wylać na folię bombelkową i wstawić do lodówki. Środek tortu obsypać kropeczkami z czekolady. Kiedy czekolada na folii stwardnieje połamać ją i udekorować jak na zdjęciu.Całość ozdobić listkami mięty, podawać mocno schłodzone.
Smacznego:)
:) Bardzo apetycznie wygląda i zdjęcia też pierwsza klasa :) Jednorozec
OdpowiedzUsuńDziękuję Jednorożcu:)
UsuńWitam serdecznie :) i z góry przepraszam, że piszę tu w odpowiedzi. Jakoś nie mogłam się połapać jak dodać komentarz. Bardzo podobają mi sie Pani torty. Chciałam zapytać czy przy transporcie (może troche trząść) nie rozleci sie ten tort i czy jeden z biszkoptów moge zastąpić biszkoptem pink velvet z Pani innego przepisu z 24.06.2012 ? Ogólnie ten tort zamierzamy z koleżankami upiec na urodziny kolegi i możemy mieć lekkie trudności z dostarczeniem go na miejsco bo to będzie ognisko gdzieś w lesie:) Plamujemy upiec Dwa takie torciki. Z góry dziękuje za odpowiedź :) Pozdrawiam. Natalia.
UsuńWitam, przepraszam, że dopiero dzisiaj odpisuję.
UsuńNatalio, To tort z bitą śmietaną, jeśli będzie przetransportowany w chłodzie nic mu się nie stanie, możesz zastąpić biszkopt innym, ale pamiętaj, aby placek był cienki, inaczej nie uformujesz go podczas zawijania, bo się połamie. Kwestia czekolady do dekoracji. Nie polecam przewozić podczas upałów, czekolada po wyjęciu z lodówki w temperaturze powyżej 26 stopni albo na bezpośrednim słońcu rozpuści się, i nie będzie to wyglądało apetycznie. Mój tort http://abcmojejkuchni.blogspot.com/2013/04/tort-orzechowy.html przejechał 300 k. ale była noc i miał w miarę chłód, dowiozłam go w takim stanie jak na zdjęciu. Możesz spróbować, ale na imprezy plenerowe z dalekim dojazdem nie polecam mas ze śmietany, a na budyniu. Znajdziesz ich u mnie sporo.:)
Pozdrawiam serdecznie, jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pisz:)
Pięknie przystrojony:)
OdpowiedzUsuńMiło mi, cieszę sie, że się podoba:)
Usuńpewnie że piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)))
UsuńPo prostu fantastyczny, zwłaszcza dekoracja!:)
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to słyszeć:) Pozdrawiam:)
Usuńpięknie się prezentuje, dekoracja rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Starałam się:)
UsuńWyglada fantastycznie, smakuje pewnie rownie dobrze! =)
OdpowiedzUsuńSmak był bardzo delikatny:) Wszystkim smakował, więc z czysty sercem mówię, że był pyszny:)
UsuńŚwietny pomysł z tą folią! Dekoracja jest bardzo niecodzienna, chyba muszę wykorzystać ten patent:)
OdpowiedzUsuńTa folia została przeze mnie podpatrzona jakiś rok temu w telewizji śniadaniowej:) I się doczekała wykorzystania:)))
UsuńOjej, prawdziwe dzieło sztuki!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!:) Miło mi:)
Usuńślicznie i apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCieszę sie, ze sie podoba:)
UsuńPrzepięknie udekorowany :)
OdpowiedzUsuńTyle miłych słów, że az sie rumienię:)
UsuńNie do końca jestem przekonana, że jest to zdrowy przepis, ale są owoce, więc wyjątkowo przyjmuję :) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńOch Veroniko, jakbyśmy patrzyli tylko na to co zdrowe, a co nie, to ja bym nic nie jadła:) Również życzę Wesołych Świąt:)
Usuń