Ostatnie tygodnie przyniosły wiele niespodzianek, w tym kilka zaproszeń na warsztaty kulinarne dla blogerów. Nie mogłam przepuścić takiej okazji, więc poukładałam w Firmie wszystko tak, aby móc na nich być i czerpać wiedze od najlepszych.
Piątek 20 lutego to bardzo słodki dzień, upływający pod znakiem czekolady.
Otóż dzięki zaproszeniu Pani Sandry z Lidl Polska miałam zaszczyt uczyć się pod okiem Mistrza Polski Cukierników Pawła Małeckiego w studio kulinarnym Cook UP w Warszawie.
Pierwszy raz brałam udział w warsztatach organizowanych w tym miejscu, i przyznam, że byłam nim oczarowana, zresztą sami zobaczcie na zdjęciach jak tam jest bajkowo.
Kiedy przyszłam na miejsce wraz z poznanymi na wcześniejszych warsztatach dziewczynami Magdą i Martą, cała ekipa uczestniczących w warsztatach blogerów, oraz organizatorów i prowadzącego Mistrza Pawła Małeckiego była już na miejscu.
Czas zaczynać a na początek miła niespodzianka w formie krótkiego filmu promującego nową książkę Lidla "Cukiernia Lidla".
Z filmu dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy, które może i Was zainteresują.
"Blisko dwie trzecie Polaków
przyznaje, że najbardziej smakują im ciasta i desery przygotowywane w
domu. Domowe wypieki lubimy trzy razy bardziej od tych kupowanych w
cukierniach
– tak odpowiedziało aż 62% respondentów biorących udział w badaniu na
temat wypieków w Polsce przeprowadzonych przez IQS Group w lutym 2015
roku.
Dla fanów domowych słodkości Lidl wspólnie z Pawłem Małeckim, Mistrzem
Cukiernictwa przygotował niespodziankę – książkę „Cukiernia Lidla”."
No właśnie taką książkę, której ja jestem już szczęśliwą posiadaczką będziecie mogli już nie długo zdobyć. Lidl bowiem przygotował ich dla Was aż 1 000 000 egzemplarzy.
Wracając do warsztatów, przyznam, że byłam oczarowana sposobem ich prowadzenia, co oczywiście wykorzystam w moich warsztatach.
Przygotowywaliśmy deser na bazie czekolady. Czekoladowy biszkopt bez mąki, mus z gorzkiej 74% czekolady, czekoladowy kołnierz i migdałową kruszonkę, wszystko to zwieńczone sosem z malin na winie i świeżymi owocami. Poezja smaku :)
Bardzo podobała mi się organizacja i planowanie wszystkiego, co miało po sobie następować. Najpierw Mistrz tłumaczył po kolei co i jak, potem przystępowaliśmy do dzieła podzieleni na zespoły. I tak przy każdej następnej czynności, bo deser składał się z kilku etapów.
Trafiła mi się świetna ekipa z wesołym, przesympatycznym Staszkiem z bloga Kuchenne Wariacje na czele. W naszej grupie były jeszcze Magda, Marta i Agnieszka. Agnieszka kręciła nawet filmik z procesu składania deserku jaki wspólnie wykonaliśmy. Może uda mi się go tu wkleić :)
Sam Mistrz Paweł Małecki, który zawsze z filmików jakie oglądałam w Kuchni Lidla wydawał mi się być osobą bardzo poważną, i może nawet trochę nie dostępną, okazał się być przesympatyczną osobą, świetnie potrafiącą wytłumaczyć i rozwiać moje wszelkie wątpliwości. Na każde moje pytanie uzyskałam satysfakcjonującą mnie odpowiedź. Serdecznie dziękuję mu za cierpliwość w odpowiadaniu na moje liczne pytania :)
Po zakończonych warsztatach na których miałam również okazję poznać Izę z bloga Smaczna Pyza usiedliśmy wspólnie do cudownie zastawionego stołu i rozkoszowaliśmy się smakiem naszych deserków.
A na samym już końcu robiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia z Mistrzem i czekaliśmy na wręczenie dyplomów i książek z dedykacją i autografem jej autora Pawła Małeckiego.
Paweł
Małecki, Mistrz Cukiernictwa – jako jeden z 16-osobowego zespołu
ustanowił rekord Guinessa w pieczeniu największego tortu weselnego,
a w 2013 roku dołączył do zespołu dwóch znakomitych szefów
kuchni Pascala Brodnickiego i Karola Okrasy. Cukiernik znany jest
także z kręcenia lodów, o czym przekonali się Włosi
podczas Lodowego Pucharu Świata
w Rimini. Na portalu www.kuchnialidla.pl, w zakładce "Cukiernia Lidla" raz na tydzień,
w niedzielę, publikowane są przepisy autorstwa Pawła Małeckiego.
w Rimini. Na portalu www.kuchnialidla.pl, w zakładce "Cukiernia Lidla" raz na tydzień,
w niedzielę, publikowane są przepisy autorstwa Pawła Małeckiego.
Co do samej książki w której jestem zakochana wypowiem się w osobnym poście :)
A teraz zapraszam na krótką fotorelację z warsztatów w studio Cook Up.
Tak wygląda okładka cudownej książki Pawła
Marta, Agnieszka, Magda, Paweł, ja, Staszek - Ekipa z Mistrzem :)
Coś psocimy:)
Znów coś psocimy? :)
Jola robi dekoracje z czekolady :)
Staszek posypuje deserki kruszonka migdałową
Prelekcja przed Warsztatami
Ja z Mistrzem
Damski skład ekipy :)
Dziękuję
jeszcze raz za możliwość przeżycia tej przygody, a wszystkich których
poznałam serdecznie pozdrawiam, Państwa z TVN-u również :)
Jest szansa, że będzie można mnie gdzieś tam obejrzeć znów na ekranie TV :)
Serdecznie dziękuję Staszkowi i Madzi z bloga Kuchenne Wariacje za zdjęcia i możliwość ich wykorzystania. Są bowiem cudowne! :)
Wspaniale! Moim marzeniem jest pojechać na takie warsztaty. Zazdroszczę doświadczenia :))))
OdpowiedzUsuń