Gołąbki z kaszy gryczanej i leśnych grzybów
- 1 główka kapusty białej
- 400g kaszy gryczanej
- garść grzybów suszonych
- 2 cebule
- sól i pieprz do smaku
Z
kapusty wycinamy głąb. W dużym garnku, takim, żeby zmieściła się do
niego cała główka kapusty gotujemy wodę. Do gotującej się wody wkładamy
kapustę w całości i gotujemy. Liście zaczną nam mięknąć i trzeba je
stopniowo wyjmować z wody, ale uważając na to, aby nie były surowe. Tak
postępujemy do całkowitego zdjęcia liści. Po
10 min. znowu ją wyjmujemy i obieramy z wierzchnich liści. Wybieramy
najładniejsze i największe liście, ścinamy z nich zgrubienie głównego
nerwu.
Kaszę gotujemy nieco krócej niż podaje nam to producent na opakowaniu. Odcedzamy i studzimy. Grzyby moczymy i gotujemy. Cebulę kroimy i smażymy na złoty kolor. Razem z grzybami możemy przemielić maszynką do mięsa, albo
drobniutko pokroić. Mieszamy wszystko z kaszą. solimy, i pieprzymy.
Farsz nakładamy na liście kapusty i formujemy gołąbki. Aby się nie
rozwinęły podczas gotowania należy najpierw złożyć boki liścia do
środka, a dopiero potem formować roladki.
Dno garnka, w którym będziemy je gotować wykładamy na dno liscie
kapusty, jakich nie wykorzystaliśmy. Gołąbki układamy dociskając je
lekko do siebie, aby wypełniły cała powierzchnię w brytfannie. Gołąbki
zalewamy 1 szkl. wody i przykrywamy. Wstawiamy do pieca na ok. 1 godzinę
i pieczemy w 180 stopniach C.
Do gołąbków podajemy sos grzybowy, albo pomidorowy.
Bardzo pysznie ! Uwielbiam gołąbki, z kaszą na pewno wypróbuję ! :)
OdpowiedzUsuńwspaniale się prezentują ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam co zrobić na piątkowy obiad i znalazłam na Twojej stronie ten przepis i zrobiłam .Niestety nie miałam leśnych grzybów , więc dodałam usmażone pieczarki . Wyszły pyszne . Dzięki za przepis . Korzystam z Twoich przepisów , wszystko wychodzi super . Jagoda
OdpowiedzUsuńMiło mi:) Z pieczarkami też dobre:)Pozdrawiam!
Usuńbardzo fajny przepis, już wiem co zrobię z moją kaszą, której nikt nie chce jeść!!! ps. ja kiedyś też tak męczyłam się z kapustą, ale od pewnego czasu nie gotuję jej a sparzam w mikrofali - bez oparzeń i bez kuchenki zalanej wodą, polecam!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA można by było prosić o przepis na sos grzybowy?
OdpowiedzUsuńA można by było prosić o przepis na sos grzybowy?
OdpowiedzUsuń