Podoba Wam się to ciasto?
Mi wizualnie bardzo...
Smakowo idealne...
Ale to zupełnie nie to co było w planie, i dlatego ogólna ocena to 3 (skala od 1 do 5);)
Ci z Was, którzy LUBIĄ mojego Facebooka wiedzą już, że to piękne niebieskie ciasto miało być czarne. Plan był na upieczenie zebry biało-czarnej, nie niebiesko-pomarańczowo-żółtej:) Ale jak to w życiu bywa, figielki są wszędzie. Czarny proszek okazał się być niebieskim.
Pierwszy raz zdarzyło mi się, aby podczas wypieku zaszła reakcja na barwnik. Zamiast pięknych nie dość, że nie czarnych, ani niebieskich pasków wyszły pomarańczowe, granatowe, i nijakie .... ręce mi opadły jak wyjęłam z pieca i zobaczyłam to co zobaczyłam:(((
Niby piękne, podoba się wszystkim, ale to nie to:(
Po zrobieniu lukru nie wyglądało to już tak źle, mi się nawet bardzo podoba, ale to i tak nie miało być to.
Hmmm, ciasto w takiej postaci jak to wygląda ładnie, ale chyba jednak nie będę długo używała barwników w kuchni. A już na pewno nie takich niesprawdzonych przeze mnie. Boje się pomyśleć co by było, gdyby to ciasto było dla kogoś...
Barwnik był w proszku, i nieznanej dla mnie firmy, bo dostałam go od koleżanki już odsypany do woreczka.
W każdym razie, jak będziecie używać czarnego barwnika, zróbcie próbę, bo możecie mieć przykrą niespodziankę jak ja.
Zostawmy kwestię barwnika i przejdźmy do smaku:)
Mogę powiedzieć bardzo krótko. Rewelacja!
Na specjalne życzenie mojego synka dodałam olejek migdałowy, którego prawie wcale nie używam (w ogóle olejków).
Przepis znajdziecie tu:)
zróbcie z połowy porcji na małą 20 cm tortownicę, albo z całości na 30 cm średnicy, na koniec ubijania dodajcie olejek na małą 1 szt. na dużą 2szt.
Lukier:
- 1 białko
- 1/2 szklanki cukru pudru
- barwnik 1 na czubeczek noża
- sok z cytryny ( 1 łyżka)
Białko ubić, aż zacznie być białe. Dodać cukier i miksować do bardzo gęstej i bieluteńkiej konsystencji. Odłożyć 2 łyżki. Resztę cienko rozsmarować na zebrze. Z resztą masy wymieszać barwnik. Polać dookoła ciasto tworząc spiralę wykałaczką poczynając od środka ku brzegom utworzyć kreski jakbyśmy chcieli pokroić tory. Barwnik wmiesza się w białą masę tworząc pajęczynkę.
Smacznego:)
hahahaha
OdpowiedzUsuńwoooowww:)
wygląda jak letnie ciasto z jagodami:D boskie
Rzeczywiście kolor jagód jest podobny, mi jednak do smiechu nie było:) Teraz juz sie śmieję, bo przynajmniej smaczne i zdjęcia ładne wyszły:)))
UsuńAleż ten niebieski jest śliczny!!!
OdpowiedzUsuńCo za ciekawe ciasto, no, no...:)
POzdrawiam!
Dziekuję bardzo:)
UsuńW każdym razie wyszło bardzo ładnie i zachęcająco, sama musze kiedyś zrobić w takich kolorach !;)
OdpowiedzUsuńPolecam, ale może raczej zrób to: http://abcmojejkuchni.blogspot.com/2012/03/jedliscie-juz-pawie-oczko.html
UsuńPozdrawiam:)
A mi właśnie bardzo podoba się to ciasto niebieskie. Fajne! Czarno-białe to czarno-białe, ale niebieskie?! Dla mnie super:)Pozdrawiam. Ola
OdpowiedzUsuńDziękuje Olu:)
UsuńNo to raczej nie jest wina barwnika ;) Z czarnym kolorem, a właściwie z czarnymi barwnikami tak jest i żeby faktycznie uzyskać czarny kolor, ciasto powinnaś zafarbować najpierw na jakiś inny bardzo ciemny kolor, np. kakaem i dopiero wtedy dodać czarny barwnik, ale raczej dosyć sporą ilość. Pracowałam na różnych barwnikach, miałam do czynienia z różnymi czarnymi, różnych producentów, i po dodaniu tylko czarnego, wychodzą kolory od niebieskiego, fioletowego po szary, ale nigdy nie czarny. Żeby wyszedł czarny, kolor wyjściowy musi być bardzo ciemny.
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten komentarz:) To bardzo cenna rada!:) Na pewno następnym razem tak właśnie zrobię:) Pozdrawiam!
UsuńCiasto i tak wygląda pięknie :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
Usuńpiekne cudo
OdpowiedzUsuńMimo wszystko wygląda przeuroczo, Twoja mała pomyłka myślę, że wyszła na plus :). Ciasto jest super :)
OdpowiedzUsuńPieknie dziękuje za miłe słowa:)
UsuńChyba przesadzasz. Ciasto wygląda super-profesjonalnie:)
OdpowiedzUsuńHmm, nie przesadzam, ciasto takie jak jest wyszło przez przypadek:) Owszem piękne, ale miało być inne:)
UsuńO wiele ciekawiej wygląda niż wszystkie zwykłe zebry, to taka karnawałowa niespodzianka :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to ujęłaś:)
UsuńWygląda świetnie...!
OdpowiedzUsuńJa barwników praktycznie nie używam, ale lubię popatrzeć na takie cuda u innych :) Ciacho prezentuje się znakomicie i najważniejsze, że było pyszne !
OdpowiedzUsuńNiebieskie jest urocze i oryginalne!
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba :)
Ciasto-cudo! ;))
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie, śliczne te kolorki wyszły :)
OdpowiedzUsuńTaką zebrą byłbym zachwycony -kolor błękitny jest cudowny- Nie krytykował bym -tylko wyróżniał - Kolor to magia -
OdpowiedzUsuń