Na samym wstępie napiszę, że ten wpis jest sponsorowany, a nugat wykonany na konkurs testerki cukru pudru trzcinowego Diamant.
Kilka dni przed Świętami Wielkanocnymi zgłosiłam swoją chęć na bycie testerką tego cukru. Diamantowa Kuchnia na swoim Fan page zamieściła ogłoszenie, ze szukają testerek. Ponieważ uwielbiam piec, a zadanie było stricte piekarsko-cukiernicze bez wahania zgłosiłam swój przepis i okazało się, że znalazłam się w trójce testerek. Bardzo się ucieszyłam z tego powodu, bo sam już przepis został doceniony, bez oglądania zdjęć, i smakowania.
Po ogłoszeniu kto jest testerem po kilku dniach dotarła do mnie przesyłka z cukrem jaki przyszło mi testować. Ponieważ jak już wspomniałam zbliżały się Święta zrobiłam, nie jeden, a kilka wypieków. Cukru mi brakło, więc dokupiłam i zrobiłam kilka słodkich wypieków jak również całkiem niedawno tort orzechowy z masą kawową i dekoracją z czekolady na specjalną okazję. Przepis na niego podam w niedzielę, a zobaczyć go możecie tutaj, moi Fani na Facebooku zwykle wcześniej wiedzą,co zrobiłam smacznego więc zachęcam do polubienia mojego Fan page - będziecie na bieżąco:)
Co do samego cukru to moją opinię o nim możecie przeczytać na Fan page Diamantowej Kuchni, gdzie właśnie dziś do północy odbywa się głosowanie na Top testera. Zapraszam po przeczytanie recenzji a jeśli zechcecie na mnie zagłosować będę wdzięczna:)
A teraz przejdę do przepisu, bo on tu jest najważniejszy. Pieczenie pieczeniem ale dekorowanie to mój konik:) Ja to po prostu kocham! A czy się Wam podoba? Śmiało piszcie w komentarzu:)
Ciasto kruche (spód)
Mazurka pieczemy na dużej blaszce od piekarnika
Na ciasto:
- 25 dag mąki,
- 18 dag margaryny,
- 15 dag cukru pudru trzcinowego DRY DEMERARA Diamant,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 3 żółtka
Z podanych składników zagnieść ciasto i rozwałkować na blasze
wyłożonej papierem pergaminowym. Podzielić na dwie części (mniejsza i
większą) Większa rozwałkować na papierze pergaminowym na blaszce na ok.
3mm. Druga podzielić na trzy części i rozwałkować na trzy równej
grubości i długości wałeczki. Wałeczki zapleść w warkocz i ułożyć
naokoło ciasta. Wstawić blaszkę do piekarnika i piec w 180 stopniach C
przez 30 min.
Na nugat:
- 2 kostki margaryny,
- 1 1/2 szklanki cukru pudru trzcinowego DRY DEMERARA Diamant,
- 7 łyżek ciemnego kakao,
- 100 g orzechów laskowych
- 2 kieliszki mleka 2%,
- 500g mleka w proszku (nie granulowane) (dałam 3 szklanki),
- orzechy laskowe, migdały, żurawina, rodzynki, orzechy włoskie (oraz inne bakalie do dekoracji).
Margarynę włożyć do wysokiego
wąskiego garnka i rozpuścić, zmniejszyć ogień i dodać cukier cały czas
mieszając do rozpuszczenia. Następnie dodać kakao i rozpuścić. Masy nie
można zagotować. Odstawić do przestygnięcia, następnie do jeszcze
ciepłej dodać szklankę mleka w proszku i miksować na gładką masę. Dodać
po odrobinie mleka 2% i mieszać dodając pozostałe mleko w proszku.
Następnie dodać zmielone orzechy laskowe i zamieszać. Dodać drobno
posiekane orzechy i żurawinę z rodzynkami Przełożyć masę na zimne
upieczone ciasto odstawić do lodówki na ok. 3-4 godziny(najlepiej na
noc)
Na polewę:
- 1/2 kostki margaryny,
- 3 łyżki cukru trzcinowego Diamant,
- 1/2 dużego kubka śmietany kremówki,
- 1 gorzka czekolada,
- 2 łyżki kakao.
Śmietanę podgrzać, dodać margarynę i cukier. Rozpuścić dodać czekoladę
i kakao zamieszać i wystudzone wylać na masę nugatową. Mazurka
udekorować fantazyjnie bakaliami i schłodzić w lodówce minimum 1 noc.
Dowolne bakalie do dekoracji.
Kroić ostrym nożem.
Smacznego:)
Pięknie udekorowany, musiałam się napracować: )
OdpowiedzUsuńmusiałaś* oczywiście: )
OdpowiedzUsuńRzeczywiście troche pracy było, ale było warto:) Pozdrawiam :)
UsuńGratuluje !!! Wygląda przepysznie :)
Usuńale z moich doświadczeń wiem, że kruche ciasto nie musi być faszerowane proszkiem do piecznia, udaje się bez proszku doskonale. Czasem proszek powoduje lekko gorzki smak wg mnie i zawsze po nim odczuwam zgagę.
Można zrobić z proszkiem i bez:) ja robie z proszkiem i nie mam zgagi:) Nikt jej u mnie w domu nie ma:) Pozdrawiam:)
UsuńJuż robię polewę :) Masa jest pyszna, ciekawe jak razem będzie smakować, ale na pewno będzie pychotka :) Oczywiście takiego talentu do dekorowania nie mam, niestety :)
OdpowiedzUsuńA Twój jest piękny :)
Piękny :) Ja właśnie robię polewę, mam nadzieję, że wyjdzie smakowity :)
OdpowiedzUsuń