Ciasto wyszło wspaniale, beza idealna, a smak był cudowny!:)
Jednak, jak tak sobie robię "spontan" to mi lepiej wszystko wychodzi.
Dostałam cztery sztuki pałek rabarbaru o długości ok. 30 cm.
Upiekłam z nich dwa ciasta.
Małe ale dwa:)
Oba były pieczone na jednym podstawowym cieście,
ale dodatki były inne więc ciasta wyszły też inne:)
Składniki na tortownicę 18 cm
Ciasto kruche
- 1 żółtko
- 1i 1/2 filiżanki mąki
- 1/3 kostki margaryny
- 2 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 filiżanki ciemnego kakao
- 1 i 1/2 pałki rabarbaru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 budyń czekoladowy
- 2 łyżki cukru
Piana:
- 4 białka
- 1/2 filiżanki cukru
- szczypta soli
Białka ubić na sztywno z solą. Dodać cukier i ubijać jeszcze chwilę. Pianę nałożyć na ciasto. Całość wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni C i piec ok. 50 min, uważając, aby piana się
nie przypaliła.
My zjedliśmy połowę jeszcze na ciepło. Budyń jaki wsypiecie z rabarbarem pod wpływem temperatury i pary jaka wytworzy sie z pieczenia piany zrobi sie mokry, wierzch ciasta kruchego tuz pod pierzynka z piany będzie przypominał brownie:) Cudowny smak, i nie jest to w żadnym wypadku zakalec, tak ma być:)
Smacznego:)))
Ale śliczna. Uwielbiam wypieki z rabarbarem!
OdpowiedzUsuńo kurczę.
OdpowiedzUsuńwygląda szałowo!
matko jakie cudo:) achhhhh
OdpowiedzUsuńkapitalnie się prezentuje i kusi ogromnie ..... mimo, ze nie lubię rabarbaru ;)
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie! :)
OdpowiedzUsuńfinezja w kazdym szczegole, wyglada bajecznie:)
OdpowiedzUsuńO rany jakie cudo :)
OdpowiedzUsuńŁał, niesamowite! Naprawdę cudeńko Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuń