Abc Mojej Kuchni

Pomysł na... Śniadanie ... Obiad... Deser... Kolację... Jak kto woli, u mnie była to kolacja.  Zjedzone już dawno, ale przepis jeszcze nie opublikowany, więc... To dziś jest ten dzień. 

Pamiętacie jak kilka postów wcze ś niej pisałam Wam o tych kokilkach ? ... miałam zrobić crumble....:)

Kinder Party, impreza na jakiej nie może zabraknąć trzech rzeczy...

Muffin y ... Muffin ki ........  Muffinieńki........

Ten deser w moim domu gości ostatnio bardzo często.  Można do niego użyć różnych owoców.   Jabłka są w domu zawsze, i zrobienie go z nimi nie wymaga zbyt dużej ilości czasu, a przede wszystkim jest bardzo proste. 

Owocowy deser z przepyszna kruszonka, który możemy przygotować nawet podczas podejmowania gości w domu. Wystarczy wcześniej przygotować składniki. U mnie były to gruszki, melon i mus malinowy.

Sezon na dynie właśnie się rozpoczął.  U mnie od kopytek, ale w planie jest jeszcze zupa dyniowa, i ciasto dyniowe.  Jedno z nich już dziś więc jutro na blogu kolejna propozycja podania tego wspaniałego warzywa:)

Urlopik w tropikalnym klimacie:)

Naleśniki to jedzonko dla malucha i dużego zucha:) Zrymowało mi się:)

Przyszła pora na rozstrzygnięcie konkursu! Jest mi bardzo miło, że tyle osób wzięło w nim udział. Dowcipy były bardzo śmieszne, ale jeden rozśmieszył nas najbardziej. Był to dowcipy który przesłała do mnie Gosijka mlogda@gmail.com wysłała ich do mnie kilka dlatego cytuje ten, który według nas był najśmieszniejszy: Przychodzi facet do sklepu i pyta: -Czy jest odświeżacz powietrza? - Nie - A jakieś inne perfumy dla teściowej? Osobą, która zgadła wszystkie inicjały jury był użytkownik anonimowy, o adresie e-mail: kasiar1804@tlen.pl W komisji zasiedli: Seba, Wiki, Ewa, Grześ, Paweł, Małgosia, Kasia, Mariusz, Artur i Jola. Zwycięzcom gratuluję wygranych, a pozostałym uczestnikom serdecznie dziękuję za dawkę dobrego humoru i zachęcam do udziału w innych konkursach, jakie wkrótce pojawią się na moim blogu.  A teraz zapraszam na błyskawiczny deser:

Fot. J. Augustyn Kiedy przychodzi sezon letni i jest coraz więcej gorących dni nachodzi mnie ochota na kawę, ale nie gorącą. Kilka lat temu wpadłam na pomysł zrobienia kawy zimnej, ale nie mrożonej. 

Dziś będzie u mnie bardzo truskawkowo:) W lodówce chłodzi się UFO, a na obiad zrobiłam to:)  Można również podać to na podwieczorek:) Prosty, smaczny i tani deserek dla każdego i dużego i małego. Przedstawiam Wam propozycję podwieczorku truskawkowo - bananowego.

Fot. J. Augustyn